Nasza historia
Gdy w 2019 roku wybieraliśmy się z grupą przyjaciół, żeby zwiedzać węgierskie winnice, nie przypuszczaliśmy, że wrócimy z mocnym postanowieniem otwarci w Nowym Sączu klimatycznej winiarni. Chcieliśmy przenieść atmosferę węgierskich winiarni i zaszczepić w naszych gościach miłość do wina i dobrego jedzenia.
Udało nam się wynająć lokal idealny. Rynek 10 w Nowym Sączu jest historycznie związany z winną historią Sądecczyzny. To właśnie w tym miejscu, do którego mamy zaszczyt Was zaprosić, przechowywano, na przełomie XVI i XVIIw wino. Zaraz po przekroczeniu progu sieni możecie zobaczyć zachowany, późnorenesansowy portal zwieńczony gzymsem. To właśnie z naszych piwnic wyjeżdżało wino i wyroby rękodzielnicze. Chcieliśmy zachować historyczny klimat miejsca, stąd kamienne, nie ruszane mury. Żeby nadać lokalowi ciepła, przytulności i intymności dołożyliśmy przytulne kanapy, wygodne fotele, ukryte zakamarki idealne na randki, piękny drewniany bar i eleganckie szafy na wino. Udało nam się stworzyć miejsce wyjątkowe.
Otwierając Winiarnie Sądecką, wiedzieliśmy, że nie tylko dopracowane wnętrze ma stanowić o naszej unikalności. To dobór win, jedzenie i wykwalifikowany personel stanowią dopełnienie tego miejsca.
Czy nam się udało? Osobiście uważamy, że tak! Opinie zadowolonych gości utwierdzają nas w przekonaniu, że stworzyliśmy wyjątkowo miejsce na kulinarnej mapie Nowego Sączą. I chcemy Was zaprosić, żebyście mogli razem z nami doświadczać świata win i odkrywać z nami nowe smaki.